W Waszych Mózgach

Gracjan Ciołczyk

[Alcatras: Zwrotka]

Cały blok buja banią kiedy słyszy te numery
Gracjana już znudziły Autotuny i bangery
Kiery, rowery, zarzucam świeże cztery
Nigdy nie masturbowałem się do słowa "szczery"

Niszczę kanon i stylówkę, wyłamuję się z konwencji
Siekam sample, mów mi Edward Nożycoręki
Robię wjazd do twojej psychy niczym ciężarówka Pepsi
Nigdy wcześniej nie odczuwałem tak silnej presji

W nowej wersji, będę wciąż pełen agresji
Rozładuję ją na pętli, w autobusie albo w pętli
Podziękuje tobie tylko jeśli coś mi spełnisz
Pootwierasz mi te drzwi, które ponoć mi zamknęli

Palę Jana, kiedy mówię o emocjach
Ponoć rap jest zbyt poważny skoro miesza ludziom w głowach
Skoro niszczy mnie od środka?
To będę pisał więcej może w końcu mnie pokonasz

[Alcatras: Bridge]

Mam rozkminy tak przeróżne że nie wiem dokąd to pójdzie
A jak spisuje na kartkę je to znajduje w nich ujście
Jestem człowiekiem po przejściach, nie wiem czego nie rozumiesz
Mam też zalety i wady, tak samo odczuwam smutek

Nie jestem robotem pomimo że brzmię jak one
W gównie ciągle tone swoich problemów mam tone
One, chcą żebym zabijał słowem
Robię to od bardzo dawna a dla wielu to już koniec

[Alcatras: Refren]

Puść sobie to przed snem, gwarantuję jakość doznań
Siedemnastolatek pośle twą psychikę w otchłań
O tak, nie szukam żadnego guza
Mówią mi że jestem rakiem, jestem w waszych mózgach
(x2)

[Alcatras: Zwrotka]

Robie swoje, ciągle tworze swą historię
A moja dyskografia niech pociesza patologię
Nawijam o problemach nie o hajsie i mamonie
Skoro nie żyję tak, to po co mieć o tym zwrote?

Mam zasady, nie jestem ogrodnikiem bez przesady
Tekstów nie piszę w iPhonie ale przy mnie gniją sady
Nie jestem weterynarzem, ale umiem poznać gady
A w dwudziestym wersie mówię, że mam zalety i wady

Kiedyś już rzuciłem wersy na złość nowej szkoły
Jakość tekstu stara, podkład całkiem nowy
Więc przesłuchaj Usterkę, a potem daj mi pocisk
Żebym mógł go załadować i ujebać ci nim nogi

Piszę sobie nową płytkę, a to wszystko zwykła braga
Gdziekolwiek to wyczytałeś teraz słuchaj moich kazań
Tak jak w czwartym wersie mówię nie przechwalam się szczerością
Ale nie zarzucisz pajacu kłamania z celowością

[Alcatras: Bridge]

Kiedyś w szkole mi mówili "masz za wysokie skarpetki"
Potem "rudowłosa kurwo" potem "weź o glebę jebnij"
Więc pewnego wieczoru wziąłem wodę i tabletki
By następnego poranka rozczarować się niestety

Ciągle żyjąc i rzygając poszedłem do budy
By nasłuchać się ponownie jaki jestem kurwa cudny
Potem wracałem do domu, zapłakany ciąłem kostki
Teraz patrzę na to z góry pisząc dla was moje zwrotki

[Alcatras: Refren]

Puść sobie to przed snem, gwarantuję jakość doznań
Siedemnastolatek pośle twą psychikę w otchłań
O tak, nie szukam żadnego guza
Mówią mi że jestem rakiem, jestem w waszych mózgach
(x2)

Trivia about the song W Waszych Mózgach by Alcatras

Who composed the song “W Waszych Mózgach” by Alcatras?
The song “W Waszych Mózgach” by Alcatras was composed by Gracjan Ciołczyk.

Most popular songs of Alcatras

Other artists of