Talita kumi
Pod nosem rozmazany od rozpaczy smark
Metr pięćdziesiąt wysoki chudziuteńki gość
Ręką szuka pod kołdrą i gryzieniem warg
Krwawi usta dzieweczki którą porwał ktoś
Dzieweczka odeszła bo na co jej smark
Wilgotne spełnienie nad jej głową dyszy
Chłopiec rozdrapuje pierwszy w życiu garb
A ona nie widzi a ona nie słyszy
Talita talita talitę chce związać promieniem słoneczka
Kumi a ogrzeję oddechami ładnie
Talita talita to znaczy „dzieweczka"
A kumi znaczy „wstań"
Oj szczeniak szczeniak przyglądam się tobie
I ze zdumieniem wiszę nad twą młodą klęską
Zapomnisz kiedyś na dzieciństwa grobie
Położysz kamień ciężki dumą męską
Płyciutka rana drasnęła przygłupa
Powróci uśmiech zyskasz doświadczenie
Dzień będziesz witał zażynaniem trupa
Przegonisz cienie dogonią cię cienie
Talita talita niegodna ust i pierścioneczka
Kumi już nie wstrzymasz rozpędzonych sań
Talita talita to już nie dzieweczka
A kumi to już nie „wstań"
Kiedyś marzenia a teraz kobiety
Wracają płaczą kłamią jedną łzą
Bo tamtych dziewcząt już nie ma niestety
Zniknęły umarły a może wciąż śpią
Talita talita niegodna ust i pierścioneczka
Kumi już nie wstrzymasz rozpędzonych sań
Talita talita to już nie dzieweczka
A kumi to już nie „wstań"