Atk& Bartas- Droga Do Gwiazd

(cTK) 1.
Czas mija jakoś przyjemniej i się wcale nie chwalę
Ucieka nie da się nie wyczuć a wskazówka to frajer
Nie musisz jej gonić a i tak Cię dopadnie
(najczęściej jak odpalasz faję)
Ktoś to zrozumiał zanim to zostało spisane...
Wszystko zamienia się w pył od momentu w którym powstanie
To piękne a powiedziałbyś że takie zwyczajne
I nie zwróciłbyś uwagi gdybym nie napisał tego na ścianie
(sprayem taa)
Bo takie rozmowy wykraczają poza twe postrzeganie...
Ja chętnie, spotkałbym się przy cygarze,
W sali z marzeń
Porozmawiał o ruchu planet
Skąd i dokąd to całe zmierzanie
Obliczył prawdopodobieństwo wszystkich zdarzeń
Gdybym był w stanie wystrzelił bym się z powrotem
Do miejsca z którego przyleciałem
Nie pasuje tu od lat próbuję ułożyć to w całość
Nie stawaj mi na drodze bo w końcu rozjadę.

(Bartas) Ref.
Słyszysz ten dzwonu ton?
Odmierza od swym sercem życia gon
Dziękuję nie mierze nim czasu jestem poza nim
I rzucam się w wir podróży do gwiazd.

(cTK) 2.
Mam wy_pie_rdo_lone
Chodzę sobie jak gościu bo mogę
Wypracowałem styl, kiedy ćpałeś siedziałem przy
Kartce, chlebie i wodzie
Dziś zgarnę miano za pracę nad sobą i niewygodę
I zrobię to bez jakiegokolwiek skrępowania
że kilku z Was będzie miało z tym problem.
Cena jaką zapłaciłem by być kim jestem
Jest większa od Twojej sumy na koncie
Ceny jaką dałem by pogadać w lustrze z tamtym chłopakiem
Nie zliczą pieniądze
Jestem tak odczepiony od tego świata że nie wiem
Co tutaj w ogóle robię,
Niby na ziemi ale czuje się jakby pod kloszem...
Niby nasz dom ale zmienia się na gorsze
Wszystko okej ale zamydlony pieniądzem
c planeta już dawno woła o pomstę do nieba
Mści się ale tego nie dostrzegasz
Jaki jest cel mojej obecności na niej?
Misja straceńca czy bohatera
Umoralniać Was nie ma sensu, to jak stracona energia,
Chyba wolę ją wydać w weekend na melanź.

(Bartas) Ref.
Słyszysz ten dzwonu ton?
Odmierza od swym sercem życia gon
Dziękuję nie mierze nim czasu jestem poza nim
I rzucam się w wir podróży do gwiazd.

(Bartas) 3.
Odpalam swą rakietę niczym Major Tom
Zostawiam swą planetę, mój ukochany dom,
To co zrobiliście z nią pozostawia spalonej ziemi i trupów swąd,
Podróżuje tam gdzie już nie bije żaden dzwon,
Tam gdzie cisza i muzyka splata się w cudowny splot
Jak kosmiczny Odyseusz
Przemierzam gwiazdy
Tam znajdę swój nowy dom.
Z dala od fałszu, obłudy, ludzkich masek
Przemierzam bezkres kosmosu ja i mój statek
Gdy zamknę już na wieki oczy swe
Mój sarkofag w głąb kosmosu poniesie ciało me.

Most popular songs of ATK

Other artists of French rap