W Imię Ojca Trapu
Właśnie wiezie mnie do studia z Ukrainy jakiś pan
Ale mi nie przeszkadza w tym kraju, przecież wyjeżdżałem sam
Spokojnie mnie wiezie do celu, ja jaram gibona na tylnym siedzeniu
W kieszenie pieniądze robione na Maffiji
Choć nie jestem bossem kartelu
Noga na gazie, dobra, na razie
Mieliśmy jechać, a stoimy w korkach 90 minut, jak piłkarze
Obgadaliśmy już wszystkie bieżące tematy, zaczyna się cisza
Widzę, że go to krępuję I czekam tylko kiedy o coś zapyta
Nagle pyta
To już z pracy?
Mówię, że tak
A gdzie pan chodzi do pracy?
Mówię, że trap
Nie rozumiem co to znaczy (ale nie kumam)
Już tłumaczę, prosta sprawa
Wie pan co to znaczy trappin'?
Nie pracować, a zarabiać
W pogoni za fartem ustawiam navi
W imię ojca trapu
Niech anioł na masce mnie błogosławi
W imię ojca trapu
W pogoni za fartem ustawiam navi
W imię ojca trapu
Niech anioł na masce mnie błogosławi
W imię ojca trapu
W Galerii Krakowskiej gadałem z Lankiem o tym
Że Polskę niedługo trap zje
Ze trapowe numery na autotune'ie odpalą tu radiowe stacje
Minęło 5 lat od tamtej rozmowy I poczułem się jak jasnowidz
Czekaj mam wizję, jesteś arcychujowy
Nie jestem jedynym ojcem trapu, mam w sobie wiele pokory
Szacunek do wszystkich chłopaków, co byli w tym kurwa I są do tej pory
Jesteśmy jak dziary na twarzy, typie, nas nie da się zauważyć
Jaramy tak dużo trawy, typie, że nie da się nie zauważyć
Suki na mnie patrzą ciągle, bo mam OFF White napisane
Nie znam tego nawet dobrze, raz pokazał mi to Lanek
Żyje się dobrze
Jak gdybym miał, typie, iść do pracy na etacie
To kurwa, po prostu bym poszedł
Bo jestem normalnym chłopakiem
W pogoni za fartem ustawiam navi
W imię ojca trapu
Niech anioł na masce mnie błogosławi
W imię ojca trapu
W pogoni za fartem ustawiam navi
W imię ojca trapu
Niech anioł na masce mnie błogosławi
W imię ojca trapu
W imię ojca trapu
W imię ojca trapu
W imię ojca trapu
W imię ojca trapu
[Intro]
Go Lanek
[Verse 1:Białas]
A Ukrainian's drivin' me to the studio
I got no problem with him, i used to go abroad to work myself
He's drivin' me to destination, I'm smokin' kush on the backseat
Got paper made on maffija in my pocket, but I ain't a cartel boss
Step on the gas, okay bye
Meant to go fast, but stuck in traffic for 90 minutes like the soccer players
We talked over all the topics, the silence begins
I see it bothers him, I'm waiting when he asks me about something
Suddenly he asks: "already finished work?. I say yes
"Where do you work?" I say it's trap
I dunno what it means (No idea)
Sir, do you know what trappin' means?
Not workin', but makin' paper
[Chorus]
In the pursuit of luck, I put it on the beat
In the name of trap father
May the angel on the hood bless me
In the name of trap father
In the pursuit of luck, I put it on the beat
In the name of trap father
May the angel on the hood bless me
In the name of trap father
[Hook]
In the name of trap father
In the name of trap father
In the name of trap father
In the name of trap father
[Verse 2:Białas]
In Kraków Mall i spoke to Lanek 'bout trap takin' over Poland
Auto-tune tracks takin' over radio stations
There's 5 years past that conversation, I felt like a seer
Wait, I've got a vision, you're fuckin' shit
I'm not the only father of trap, I've got lotta' humility inside me
Respect to all the boys, that are into this to this day
We're like face tatoos, you can't miss us
We smoke so much weed, you can't miss us
Bitches lookin' at me all the time, cause' I got Off-White written
I don't even know this well, Lanek has once shown me this shit
I'm livin' well brother, If I were to go full-time job
I would fuckin' go to work, cause' I'm a ordinary man
[Chorus]
In the pursuit of luck, I put it on the beat
In the name of trap father
May the angel on the hood bless me
In the name of trap father
In the pursuit of luck, I put it on the beat
In the name of trap father
May the angel on the hood bless me
In the name of trap father
[Hook]
In the name of trap father
In the name of trap father
In the name of trap father
In the name of trap father