Czarek

Bober

Ej ej remix
Czarek

Się czuję jak Czarek (Czarek)
Jestem tu nowy jak Waldek
I chyba zostanę podobno mam talent (talent)
Mówią że dużo przede mną a swoje zagrałem
Prędko się nie wypalę gdzieś na wysypisku
Jak wolisz u Franza jest Camel
Się czuję jak Czarek ostatnio coraz więcej kamer

Jestem dzieciakiem który sobie wróżył więcej
Niż inni wróżyli mi przez co nie skończę na klatówie czy na komendzie (nie)
Choć w mojej karierze widzieli niewiele jak Stępień ja widzę w nich głębię
Z uśmiechem na gębie liczę role życia i piszę sobie następne
Nie zawsze są śmieszne
Te parę lat kariery to minęły mi w sumie jak chwilka
Nie wszystko wyszło jak w tunie na wilkach a moja była miała
Na drugię imię pomyłka (pomyłka)
Co złego to nie ja to freestyle
Farta ta miałem jak Dyzma
Dlatego jak wejdziesz na backstage najczęściej wóda i popitka
Zanim zacząłem coś na poważnie to ściągałem z idoli jak Torrenty (co)
Marzyłem że kiedyś będę Czarkiem proszę tylko o poważne oferty
Nie zatrzymał mnie typie żaden werdykt i nie zatrzymają twoje hejty
Bo patrzyli na mnie jakbym był wyklęty ty
Jakbym biegał z palców na pięty
Zobacz gdzie jestem dzisiaj mam kontrakt w wytwórni tak wielkiej a w serduszko Bielsko
Przez jakieś call center kelnerki to ciągle to samo pełne wiary dziecko
Czarek mnie nauczył że szczęście odezwie się prędzej czy później to pewność
Też miałem kobietkę za którą prawie dałem uciąć se rękę i wiesz co

Się czuję jak Czarek (Czarek)
Jestem tu nowy jak Waldek
I chyba zostanę podobno mam talent (talent)
Mówią że dużo przede mną a swoje zagrałem
Prędko się nie wypalę gdzieś na wysypisku
Jak wolisz u Franza jest Camel
Się czuję jak Czarek ostatnio coraz więcej kamer

Pięć lat spędziłem na tekstach spędzę jeszcze drugie tyle
Ślęczę przy wersach bo każdy kawałek to spektakl
Uczcie się słów debile
Dlatego dzieciak w kompleksach co nie miał gdzie mieszkać
To od dawna już nie żyje
Podrzucili broń mi to skorzystałem się czuje jak Jurek
Ty to chyba byłoby za proste
Mimo że też czekam na złoto na płycie
Nie wiem gdzie jest cargo
Ciągle nie mam pesos a już jestem marką
Walczymy z ekipą by ogarnąć banknot
Ślepniesz od świateł niech nie kuszą dragi Cię
Mazać to mogą się baby chłopaki nie
Tak wiele zasad mam w bani przez to że w dzieciństwie odtwarzałem
Czarka nie anime (ani be)
Nawet jak jest dramat to umiem rozbawić Cię
Co nie przebijesz tego
Chodziłem z uśmiechem przez życie a często nie było w nim nic śmiesznego
I pcham je na górę nie zamierzam w bok wezwij swoją windę kolego
Pozdrawiam każdego Miauczyńskiego który chce więcej od życia niż PESEL i REGON
Nie dostałem za wiele wyrywam co moje nikt za mnie nie zmieni stanu rzeczy
Nie jestem pisarzem eseistą a raperem często mówią o mnie „Ty zoba jak leci"
Zazwyczaj wtedy nie mogę zaprzeczyć też zrób coś z życiem zamiast go kaleczyć
Siedzicie na dupach wolicie narzekać was nie można sądzić was trzeba leczyć
Wychowałem się w pięknej klasyce w zalewie komercji syfu i pornoli
Jestem za to wdzięczny Czarkowi że przez to moje życie miało kolory
Joyner zauważył jak ważne jest to by szanować i wspominać swoich idoli
By nie zapomnieli o swojej najważniejszej roli (dzięki)

Się czuję jak Czarek (Czarek)
Jestem tu nowy jak Waldek
I chyba zostanę podobno mam talent (talent)
Mówią że dużo przede mną a swoje zagrałem
Prędko się nie wypalę gdzieś na wysypisku
Jak wolisz u Franza jest Camel
Się czuję jak Czarek ostatnio coraz więcej kamer

No i git
Chyba już pójdę nie
Co tu będę tak sam siedział

Trivia about the song Czarek by Bober

When was the song “Czarek” released by Bober?
The song Czarek was released in 2020, on the album “Poradnik sukcesu”.

Most popular songs of Bober

Other artists of Freestyle rap