Nie muszę nic
Ja nie muszę iść dopóki mogę biec przed siebie
Nie goni mnie nikt to się po prostu sprawdza w terenie
Nie mów że nie wiesz bo na pewno też to znasz dobrze
Chcesz to masz wiesz brat nie chodzi o pieniądze
Jednak ich brak i nadmiar potrafi ograniczać spoko
Gram od dawna ty lepiej się przyzwyczaj
Nie możesz mnie stąd zabrać nie możesz mnie ściszać
Nie muszę udowadniać nic i tak to słychać
Chcesz to zacznij pisać to co myślisz
Albo przemyśl dwa razy i ogarnij korzyści
Bo to hardkor nie warto przeliczać na liczby
Skurwysyny chcą grać twardo a to miękkie pizdy
Mogę być inny więc jestem jak Diamond District
Reprezentuję podziemie i własne myśli
Chuj mnie czy Ci się to podoba czy nie
Nie wiem jak inni u mnie sprawdza się że móc to chcieć
Już to wiesz więc bierz się za siebie lecz nie zapomnij że
Jeśli czegoś chcesz musisz być pewien
Nie muszę nic za to mogę wszystko
Mogę stać lub iść musisz przywyknąć
Nie muszę nic za to mogę wszystko
Mogę dać Ci słowo tu chodzi o hip-hop
Ja nie muszę słuchać wciąż tego ich pierdolenia
O złocie i sukach bo to nic nie zmienia
Nikt nie docenia dziś tego co jest istotne
Styl i smak nie wiem jak mogłeś o tym zapomnieć
Ja mam to co dobre Ty masz cokolwiek
Rzucam granat który rozpierdala wieżowce
Osiedla ulice na przedmieściach domy
Brudne dworce piwnice klatki i samochody stój
Popatrz słuchaj i weź nad tym pomyśl
Swój chłopak z WWA wie jak to zrobić
Nie muszę nikogo gonić i tym się różnimy
Nie zapomnij ja mam rymy Ty ten swój chujowy image
Trzymam z tymi co są fair wobec mnie (jesteś w porządku nie ma co się trząść)
Podnieś pięść jeśli też tu jesteś
Nie musimy nic ale razem możemy o wiele więcej
Nie muszę nic za to mogę wszystko
Mogę stać lub iść musisz przywyknąć
Nie muszę nic za to mogę wszystko
Mogę dać Ci słowo tu chodzi o hip-hop
Nie muszę iść nie muszę stać
Nie muszę myśleć tak jak Ty
Tak jak Ty nie musisz myśleć jak ja