Bez przebaczenia
Dziewczyna która dziś wieczorem była z Tobą
Gdzie wczoraj jeszcze chciała kochać tylko mnie
Wierzyłem że ma całkiem inny cel
Oszukiwałem siebie
Nie zrozumiał mnie nawet mój cień
Dziewczyna ta na którą miałem własny sposób
A reszta wydawała całkiem prosta się
Pretensje sam do siebie mogę mieć
Tak byłem pewny siebie
Dlatego znowu skończyło się źle
Wszystko zmienne jest
Nie układa się jak tego chcesz
W każdym razie to kiedyś skończy się
Los zagadką jest
Nie bądź pewny nigdy że dasz mu radę
Dasz mu radę
Dziewczyna z która jeszcze wczoraj byłem blisko
Do końca pewny siebie i zamiarów Jej
Zdradzony muszę teraz wszystko znieść
Bo kto to mógł przewidzieć
Tak wywrócił się nagle mój świat
Wszystko zmienne jest
Nie układa się jak tego chcesz
W każdym razie to kiedyś skończy się
Los zagadką jest
Nie bądź pewny nigdy że dasz mu radę
Dasz mu radę
Wszystko zmienne jest
Nie układa się jak tego chcesz
W każdym razie to kiedyś skończy się
Los zagadką jest
Nie bądź pewny nigdy że dasz mu radę
Dasz mu radę
Wszystko zmienne jest
Nie układa się jak tego chcesz
W każdym razie to kiedyś skończy się
Los zagadką jest
Nie bądź pewny nigdy że dasz mu radę
Dasz mu radę
Dasz mu radę
Dasz mu radę