Duch Mściwego Generała

Duch mściwego generała

Oficera ogarnęła zła reminescencja
Że on to jest laureat nagrody za okrucieństwa
Obcięty na jeża prawie aż do samego zera
Odebrał telegram od niejakiego eisenhowera
Wyjął futerał w którym jest cenny minerał
Droga biżuteria przy tym to jest raczej drobny detal
Z cedeka magnetofonu leciał heavy metal
Poeta na portretach stworzył wojenny pejzaż

Nabrał tempa jak czarna pantеra
I z ostatniego piętra wsiadł do helikoptera
Jako zwycięzca robi nalot z powiеtrza
Więc niejedna rakieta leci na nieprzyjaciela
Weteran wyciera lufę swojego mauzera
W jego rękach ostra maczeta stanowi też arsenał
Do zabijania wena to kapryśna chimera
Taka rosyjska ruletka podczas partii pokera

Niezła afera więc zły generał strzela
Ponieważ wpadł w szał niczym zryty degenerat
Otworzył szyberdach zielonego hummera
Zaparkowanego na przedmieściach pod salonem jubilera
Wstał z fotela i złowieszczo się uśmiecha
Kiedy w wojskowych trepach prowadzi bullteriera
Saszetka moro blisko jest przy jego nerach
W niej ta koka i hera żeby melanż był na medal