A gdy uznamy że to już

A gdy uznamy że to już
Niech dobry bóg
Oszczędzi nam tych słów jak nóż
Karczemnych słów

Tej złości która supła krtań
I pięści zwiera w siną grań
Rozpaczy co ugina kark
I białą sól wyciska z warg

Odejdź szeptem w zapomnienie
Kot co przemknął chyłkiem po ogrodzie
Wiatru w olchach ciche tchnienie
Nie kochanek lecz przechodzień

Potem będzie bardzo pusto
Zanim nas zapomni lustro
Nim rozwieje się ta miłość
Jakby nigdy nas nie było

Więc gdy uznamy że to już
Niech piołun nie zachwaści dusz
Kalendarz się obróci dnem
I koniec będzie tym pierwszym dniem

Gdy będziesz pewien że to już
Kochany mój
Bądź blisko mnie jak anioł stróż
Jak anioł stróż przy mnie stój

Potem odejdź w zapomnienie
Kot co przemknął chyłkiem po ogrodzie
Wiatru w olchach ciche tchnienie
Nie kochanek lecz przechodzień

Potem będzie bardzo pusto
Zanim nas zapomni lustro
Nim rozwieje się ta miłość
Jakby nigdy nas nie było

Most popular songs of Dorota Osińska

Other artists of Middle of the Road (MOR)