Ktoś do kochania

Dotąd żyłam wolna jak ptak
Z dnia na dzień, z chmury na chmurę
Los jak piórko unosił mnie
Więc leciałam w dół albo w górę
Aż poczułam któregoś dnia
Że już dość mam tego fruwania
I zamarzył się ciepły dom
A w tym domu, ktoś do kochania

Ktoś do kochania, do całowania
Do przytulania w pochmurne dni
Do rozśmieszania, do pocieszania
Na całe życie ktoś, czyli Ty
Ktoś kto wysłucha, szepnie do ucha
Dwa czułe słowa, otrze łzy
Kto przy mnie będzie zawsze i wszędzie
Ktoś tylko dla mnie, właśnie Ty, Ty

I uśmiechnął się do mnie los
Gdy tak stałam w kolejce po szczęście
Zesłał miłość rozmiar XL
Więc dlaczego wciąż chcę czegoś więcej
Czego jeszcze do szczęścia brak
Skoro w sercu słońce wciąż świeci
Czemu pragnę każdego dnia
Żeby zjawił się wreszcie ktoś trzeci

Ktoś do kochania, do całowania
Ktoś kto po nocach wciąż mi się śni
Do rozpieszczania, do kołysania
Kto mi wypełni noce i dni
Kto dom nasz zmieni w centrum wszechświata
I kiedyś powie "mama i tata"
I będzie śmiał się do nas przez łzy
Nasz mały synek, taki jak Ty
Jak Ty

Most popular songs of Dorota Osińska

Other artists of Middle of the Road (MOR)