Bo we mnie jest seks

Bo we mnie jest seks
Gorący jak samum
Bo we mnie jest seks
Któż oprzeć się ma mu
On mi biodra opływa
Wypełnia mi biust
Żar sączy do ust

Bo we mnie jest seks
Co pali i niszczy
Tysiące już serc
Wypalił do zgliszczy
Kogo zmysłów pożogą ogarnie
Już ten nie zazna już ten
Co spokój i sen

Lecz gdy ofiarę
Mą trawię żarem
Ja cierpieć muszę
Że go me ciało tak opętało
Choć oprócz ciała
Mam przecież i duszę

Lecz we mnie ten seks
Jak chwast ją zagłusza
Nikt nie wie że jest
Pod seksem i dusza
Więc o takim wciąż marzę
Co całość ogarnie
I duszy latarnie
Ze zmysłów wygarnie
Takiemu ja oddam wśród łez
I duszę i seks
I duszę i

Dlaczego stale zły losu palec
Dotyka mnie tym nadmiarem
Za jakie grzechy płci mojej cechy
Zmysłowym dręczę żarem
Gdy tylko lekko pochylę dekolt
Już męski ściele się trup
Niech wypnę odrobineczkę biodro
Już rządzą żądze u stóp

Bo we mnie jest seks
Gorący jak samum
Bo we mnie jest seks
Któż oprzeć się ma mu
On mi biodra opływa
Wypełnia mi biust
Żar sączy do ust

Lecz we mnie ten seks
Jak chwast ją zagłusza
Nikt nie wie że jest
Pod seksem i dusza
Więc o takim wciąż marzę
Co całość ogarnie
I duszy latarnie
Ze zmysłów wygarnie
Takiemu ja oddam wśród łez
I duszę i seks
I duszę i

I duszę i seks

Most popular songs of Ewa Bem

Other artists of Middle of the Road (MOR)