Sądny Dzień
Stoimy cicho na niebie złoty krążek
Nie łatwo czekać a przecież trzeba zdążyć
Zagrają trąby i każdy przetrze oczy
I już spokojnie pójdziemy tam gdzie nocy kres
I tam poznamy smak szczęścia smak radości
I zrozumiemy mądrość wyroków boskich
Zagrają trąby i każdy przetrze oczy
I już spokojnie pójdziemy tam gdzie nocy kres
I powszedni twój każdy grzech i uczynek i każdy sen
Na złotej wadze będą ważyć i sądzić
Cię i wielki lament będzie płacz to sądny dzień