Nieważne
Bezwarunkowo tak
I ślepo stawiam kroki
Bez kompleksów każdego dnia
I nie obchodzi mnie
Ten nadwątlony świat
Akceptuję ten stan
Oto cały ja
To nie mój problem synu
To nie mój problem córko
To nie moja wina ojcze
To nie moja wina matko
To nie mój problem synu
To nie mój problem córko
To nie moja wina ojcze
To nie moja wina matko
Gdzieś tam stawiają
Kolejne barykady
Gdzieś wybrzmiewają słowa
Niosące protestujących
Ja tu wszystko mam
Kocham ten stan
Bez zahamowań
I bez przyszłości
To nie mój problem synu
To nie mój problem córko
To nie moja wina ojcze
To nie moja wina matko
To nie mój problem synu
To nie mój problem córko
To nie moja wina ojcze
To nie moja wina matko
Nie obchodzi mnie to nie obchodzi mnie
To nieważne to nieważne
Nie obchodzi mnie to nie obchodzi mnie
Nieważne
Nieważne
Nieważne
Nieważne
Nieważne
Nieważne
Nieważne