Płynę
Żyjemy szalonym życiem
Choć lubię się chować nie mam nic do ukrycia
Choć lubisz się chować to chcesz żebym ciebie znalazł
Ale nie bądź zła że nie dzwonię jak płynę
Nie bądź zła że nie dzwonię kiedy płynę
Nie bądź zła że nie dzwonię jak płynę
Nie bądź zła że nie dzwonię kiedy płynę
Nie bądź zła że nie dzwonię jak płynę
Chciałaś mieć mnie na wczoraj
Chciałaś mieć mnie na chwilę
Choć lubisz się chować to chcesz żebym ciebie znalazł
Ale nie bądź zła że nie dzwonię jak płynę
Nie bądź zła że nie dzwonię kiedy płynę
Nie bądź zła że nie dzwonię jak płynę
Nie bądź zła że nie dzwonię kiedy płynę
Nie bądź zła że nie dzwonię jak płynę
Tych kilka myśli mi pozostaw
Nie wysuwaj żadnych wniosków
Tych kilka myśli mi pozostaw
Widzę że przeżywasz w środku
Kiedy chcę wychodzić to mnie prosisz żebym został
A kiedy zostaję to mi mówisz żebym wyszedł
Ogólnie to sam siebie często nie rozumiem
Ale z tobą to już problem z wyższej ligi
Ale z tobą to już problem z wyższej ligi
Ale z tobą mamy problem z wyższej ligi
Bo czasami to już problem jest po całej linii
A czasami jak jest dobrze to już nie wiesz
Muszę uciekać wzrokiem
Nie lubisz modelek bo patrzą tak ładnie
A w sumie nieprawda
Nie podchodź nie mówmy nie musisz nie wracać
Jestem wciąż niepoważny i nic nie zmieniły te jazdy i lata
Ale chyba o to chodzi bo widzisz sam wciąż się uczę dorastać
Tych kilka myśli mi pozostaw
Nie wysuwaj żadnych wniosków
Tych kilka myśli mi pozostaw
Widzę że przeżywasz w środku
Dobrze wiesz że umiem słuchać
Na pewno bardziej niż dzielić
Szukam ale nie wiem czego
Może ty znasz odpowiedzi
Tych kilka myśli mi pozostaw
Nie wysuwaj żadnych wniosków
Tych kilka myśli mi pozostaw
Widzę że przeżywasz w środku
Tych kilka myśli mi pozostaw
Nie wysuwaj żadnych wniosków
Tych kilka myśli mi pozostaw
Widzę że przeżywasz w środku
Dlatego zabierz mnie przeżuj mnie wypluj mnie
Nocą ukradnij mnie przełam mnie wyrzuć mnie
Ja się odnajdę gdzieś poskładam i określę cel
Ale nie szukaj mnie jak znajdę sens to dam ci znać