Strażak z Tłuczani
W Tłuczani urodzony gdzie spędzam młode dni
Tu życie z każdej strony dawało w skórę mi
Tu żyć dla dobra bliźnich to cała praca ma
Strażakiem był mój ojciec strażakiem jestem ja
Bo jestem strażak jakich tu mało
Sikawkę bardzo dobrą mam
W razie pożaru czy w dzień czy w nocy
Swych usług nie odmówię wam
Czy w dzień czy w nocy czy mnie ktoś wzywa
Na miejscu stoję raz dwa trzy
Sikawkę swoją zaraz dobywam
Szprycuję aż się sypią skry
W pobliżu domek płonie dach na łeb wali się
A dziewczę na balkonie na pomoc wzywa mnie
I byłaby spłonęła lecz ze mnie strażak zuch
Więc biorę się do dzieła sikawkę puszczam w ruch
Bo jestem strażak jakich tu mało
Sikawkę bardzo dobrą mam
W razie pożaru czy w dzień czy w nocy
Swych usług nie odmówię wam
Czy w dzień czy w nocy czy mnie ktoś wzywa
Na miejscu stoję raz dwa trzy
Sikawkę swoją zaraz dobywam
Szprycuję aż się sypią skry
Kochana moja Mańka dziewczyna jest jak skra
Sto kilo żywej wagi i wszystko ładne ma
I wciąż mi opowiada że jej potrzebny mąż
A ogień ma nielada więc ja go gaszę wciąż
Bo jestem strażak jakich tu mało
Sikawkę bardzo dobrą mam
W razie pożaru czy w dzień czy w nocy
Swych usług nie odmówię wam
Czy w dzień czy w nocy czy mnie ktoś wzywa
Na miejscu stoję raz dwa trzy
Sikawkę swoją zaraz dobywam
Szprycuję aż się sypią skry
Mężatka jedna młoda przy starym mężu schnie
Choć cudna jej uroda radości nie zna nie
Miłością ciągle płonie lecz cóż ten stary mąż
Nie zgasi ognia w żonie więc ja go gaszę wciąż
Bo jestem strażak jakich tu mało
Sikawkę bardzo dobrą mam
W razie pożaru czy w dzień czy w nocy
Swych usług nie odmówię wam
Czy w dzień czy w nocy czy mnie ktoś wzywa
Na miejscu stoję raz dwa trzy
Sikawkę swoją zaraz dobywam
Szprycuję aż się sypią skry
Bo jestem strażak jakich tu mało
Sikawkę bardzo dobrą mam
W razie pożaru czy w dzień czy w nocy
Swych usług nie odmówię wam
Czy w dzień czy w nocy czy mnie ktoś wzywa
Na miejscu stoję raz dwa trzy
Sikawkę swoją zaraz dobywam
Szprycuję aż się sypią skry