ulubione spodnie

Myślałam, że wyglądam dzisiaj ładnie
Ubrałam nawet moje ulubione spodnie
Wiesz, te, w których mi najwygodniej
I wtedy wchodzisz ty
I chyba mnie nie lubisz

Dlaczego mnie nie lubisz? Czemu mnie nie lubisz?
Czemu mnie brudzisz i psujesz mi dzień?
Czemu mi wchodzisz do głowy, bijesz mi lustra?
Nie widzę już siebie a chcę
Dowiedzieć się, dlaczego tyle we mnie złego
Czego brakuje i co robię źle
Co zrobić inaczej, jak na siebie patrzeć
Na siebiе patrzeć, by nie widzieć jеj?

Myślałam, że wyglądam dzisiaj ładnie
Kilka pustych słów, już nie zejdę na kolacje
Cóż, może lepiej niech cukier spadnie?
Może polubisz mnie bardziej?
Może przestaniesz mną gardzić?

Dlaczego mnie nie lubisz? Czemu mnie nie lubisz?
Czemu mnie brudzisz i psujesz mi dzień?
Czemu mi wchodzisz do głowy, bijesz mi lustra?
Nie widzę już siebie a chcę
Dowiedzieć się, dlaczego tyle we mnie złego
Czego brakuje i co robię źle
Co zrobić inaczej, jak na siebie patrzeć
Na siebie patrzeć, by nie widzieć jej?

Może polubisz mnie bardziej?
Może przestaniesz mną gardzić?
I może skończy się zamieć?
Kiedy przestaniesz się patrzeć?
I może w końcu dasz spokój
Bo już gotuje się w środku
Zostawisz czy zabijesz?

Dlaczego mnie nie lubisz? Czemu mnie nie lubisz?
Czemu mnie brudzisz i psujesz mi dzień?
Czemu mi wchodzisz do głowy, bijesz mi lustra?
Nie widzę już siebie a chcę
Dowiedzieć się, dlaczego tyle we mnie złego
Czego brakuje i co robię źle
Co zrobić inaczej, jak na siebie patrzeć
Na siebie patrzeć, by nie widzieć jej?

Myślałam, że wyglądam dzisiaj ładnie
To która z nas kłamie?