Prawdopodobieństwo
Nie mów nic
Gdy zabraknie słów
Nie daj się zwieść
Cisza to tchórz
Nie daj się nabrać myśli
Co rozkwita w pustce
Ogarnie cię
I nie wypuści już
Oto opinie – leżą na wznak
Oto teorie, co trafił szlag
Jakie jest prawdopodobieństwo tego
Że jesteśmy tu
Dookoła milion w ogniu flag
A my tak
Wrzuceni ślepo w jakiś cud
Czy zaufać mu?
Czasem na te zgliszcza
Szkoda płomieni
Ale to nie tak
Że nic nie znaczą
O, ja wiem
Chciałeś zmienić świat
Lecz świat się zmienił
Dla jednych skończył się
A dla innych zaczął
Oto opinie – leżą na wznak
Oto teorie, co trafił szlag
Jakie jest prawdopodobieństwo tego
Że jesteśmy tu
Dookoła milion w ogniu flag
A my tak
Wrzuceni ślepo w jakiś cud
Czy zaufać mu?
Ciągłe zagadki, żale, spory
Tkwimy tu, wrzuceni ślepo w jakiś…
Tu wrzuceni ślepo w jakiś...
Czy zaufać mu?