Przyjaciele po to są
Popatrz tam przemarznięty głodny ptak
Czeka na przyjazny znak
Błąka sięjest całkiem sam
Gdy najbliżsi odfrunęli
Jest ktoś jak ostatniej gwiazdki cień
Szary jak grudniowy dzień
Z roku na rok czeka gdzieś
Niech w prezencie ma od losu
Przyjaciół najwięcej
By ich ręce stale ściskał w krągo
Oni po to są
Na gorszena lepsze
Przyjaciele przecież po to są
Właśnie po to są
Ktoś kto zgubił własny ślad
Musi wiedzieć ze jest wart
Więcej niż samotne zdjęcie
Niech wie że jest cenny tak jak nikt
Choć nie puka nikt do drzwi
Tłum samotnych tak jak on
Dzisiaj niesie mu w prezencie
Przyjaciół najwięcej
By ich ręce stale ściskał w krągo
Oni po to są
Na gorszena lepsze
Przyjaciele przecież po to są
Właśnie po to są
Przyjaciel nieznany
Nieoczekiwany ale jest
Zawsze czeka gdzieś
Na gorszena lepsze
Przyjaciele przecież po to są
Właśnie po to są