Czekam, boję się
Gdyby ktoś mi odpowiedział
Najprościej
Czemu czuję niepokój wciąż
Gdybyś chciał zrozumieć niemoc
W mej głowie
Gdybyś chciał być tylko ze mną
Czekam Boże mój
A ty mi wiążesz ręce
Czekam boję się
Że już nie wrócisz więcej
W każdą noc gdy widzę ciemność
Najbardziej
Znów brakuje mi twoich rąk
Gdybyś chciał zrozumieć niemoc
W mej głowie
Gdybyś chciał być tylko ze mną
Czekam Boże mój
A ty mi wiążesz ręce
Czekam boję się
Że już nie wrócisz więcej
Gdyby tylko Bóg dziś zobaczyć mógł
Ile każdy z nas w sobie grzechów ma
Czułby pewnie żal bo odkupienie dał
Całej masie psów które czynią ból
Gdyby karał też tych co niosą śmierć
Patrzył winnym w twarz tak by czuli strach
Czekam Boże mój
A ty mi wiążesz ręce
Czekam boję się
Że już nie wrócisz więcej