Bracia patrzcie jeno, jak niebo goreje
Bracia patrzcie jeno jak niebo goreje
Znać że coś dziwnego w Betlejem się dzieje
Rzućmy budy warty stada
Niechaj nimi Pan Bóg włada
A my do Betlejem, a my do Betlejem
Do Betlejem
A my do Betlejem, do Betlejem (do Betlejem)
A my do Betlejem, do Betlejem
A my do Betlejem, do Betlejem (do Betlejem)
A my do Betlejem, do Betlejem
Patrzcie jak tam gwiazda światłem swoim miga
Pewnie dla uczczenia Pana swego ściga
Krokiem śmiałym i wesołym śpieszmy i uderzmy czołem
Przed Panem w Betlejem, przed Panem w Betlejem
W Betlejem
A my do Betlejem, do Betlejem (do Betlejem)
A my do Betlejem, do Betlejem
A my do Betlejem, do Betlejem (do Betlejem)
A my do Betlejem, do Betlejem
Wszakże powiedziałem że cuda ujrzymy
Dziecię, Boga świata w żłobie zobaczymy
Patrzcie jak biednie okryte
W żłobie Panię znakomite
W żłobie przy Betlejem, w żłobie przy Betlejem
Przy Betlejem
A my do Betlejem, do Betlejem (do Betlejem)
A my do Betlejem, do Betlejem
A my do Betlejem, do Betlejem (do Betlejem)
A my do Betlejem, do Betlejem