Deszczowe spotkanie
Nie mówisz nic uparcie milczysz
Mam już tego dość
Jak długo chcesz na deszczu moknąć
Zmarzłem już na kość
Chodź czeka na nas w domu rumu łyk
Chodź czeka na nas każdy kąt
Chodź czeka na nas tyle wspomnień
Chodźmy stąd chodźmy stąd
Przemokły drzewa ptaki
W latarniach światło ledwie się tli
Pada ciągle pada
A ty tu jeszcze tkwisz
W okna już puka świt
W bramie zazgrzytał klucz
Chodźmy chodźmy
Bo deszcz nie pada już
Mam już tego dość mam już dość
Zmarzłem już na kość
Chodź czeka na nas w domu rumu łyk
Chodź czeka na nas każdy kąt
Chodź czeka na nas tyle wspomnień
Chodźmy stąd chodźmy stąd
Przemokły drzewa ptaki
W latarniach światło ledwie się tli
Pada ciągle pada
A ty tu jeszcze tkwisz
W okna już puka świt
W bramie zazgrzytał klucz
Chodźmy chodźmy
Bo deszcz nie pada
Bo deszcz nie pada już