Dziwne miejsce
Staram się przychodzić tutaj częściej
Staram się, bo to jest dziwne miejsce
Pozornie nic nie dzieje się,
I ludzi też jest trochę mniej
Poranne słońce nie dociera nawet tu
Jest tu tylko jedno wąskie przejście
Czy potrafię się przecisnąć jeszcze?
Co w takiej chwili zrobić mam
Nie jestem przecież tutaj sam,
Bo z kilku ludzi powstał nagle wielki tłum
Co za siłę w sobie ma ten tłum
On potrafi nieść jak nurt
Ile dusz przeniesie, ile gór
Czy obudzi nas ze snu?
Czy jest w mieście gdzieś podobne miejsce
Gdzie się chce przychodzić coraz częściej?
Gdzie słońce nie przebija się,
A mury tonął w gęstej mgle
Gdzie w jednej chwili może powstać wielki tłum
Co za siłę w sobie ma ten tłum
On potrafi nieść jak nurt
Ile dusz przeniesie, ile gór
Czy obudzi nas ze snu?
Czy obudzi nas ze snu?
Co za siłę w sobie ma ten tłum
On potrafi nieść jak nurt
Ile dusz przeniesie, ile gór
Czy obudzi nas ze snu?
Czy obudzi nas ze snu?