Ciało na pół
Nie mogę jakoś jeść nie mogę dobrze spać
Tylko boję się co mogę ci dać
By w spokoju wyjść i w spokoju wrócić
I nadal wiedzieć że tu jest mój dom
Moje ciało na pół podzieliłam w ufności
Oddałam drugą część lecz nie czuję jej
Czy mogę jeszcze coś zrobić dla nas
By całością znowu poczuć się
Jedno ciało jeden oddech
Tego chcę tak bardzo tego chcę
Gdy dotykasz mnie roztapiam się
Gdy kochasz mnie rozpływam się
Uzależniona od twych rąk nie umiem sama być
W całunie z twej miłość wchodzę w nowy dzień
Jedno ciało jeden oddech
Tego chcę tak bardzo tego chcę