Dwóch
Może już wiesz co będzie później
Mam w ręku nóż złe myśli w sercu
Ostatnie chwile są epitafium
Odchodzącego co zbłądził z raju
Jego twarz
Zagubiona prawda
Pamięci blask
Zimne oczy
Jego twarz
Zagubiona prawda
Pamięci blask
Zimne oczy
Jesteś mym bratem choć tego nie chcę
Zabiję ciebie dla czarnej ziemi
I nie mów mi że bardzo grzeszę
Lecz pomódl się zanim uderzę
Jego twarz
Zagubiona prawda
Pamięci blask
Zimne oczy
Jego twarz
Zagubiona prawda
Pamięci blask
Zimne oczy
Nie mogę patrzeć jak umiera mój syn
Gdy drugi stoi nad nim w kałuży jego krwi
Nie mogę patrzeć jak umiera mój syn
Gdy drugi stoi nad nim w kałuży jego krwi
Nie mogę patrzeć jak umiera mój syn
Gdy drugi stoi nad nim w kałuży jego krwi
Nie mogę patrzeć jak umiera mój syn
Gdy drugi stoi nad nim w kałuży jego krwi
Nie mogę patrzeć jak umiera mój syn
Gdy drugi stoi nad nim w kałuży jego krwi
Nie mogę patrzeć jak umiera mój syn
Gdy drugi stoi nad nim w kałuży jego krwi
Nie mogę patrzeć jak umiera mój syn
Gdy drugi stoi nad nim w kałuży jego krwi
Nie mogę patrzeć jak umiera mój syn
Gdy drugi stoi nad nim w kałuży jego krwi