Przystan
Marek Jackowski
Moja g³owa jest dymem owiana
W sercu wci¹¿ ogieñ sie pali
Moja g³owa i serce uparte
Przez ciemne myœli mnie prowadzi
Nie nie uciekne od siebie
Od ³ez i czarnej rozpaczy
Bo przecie¿ nie nie ma takich
Oczu co nigdy nie p³acz¹
Kocham nie kocham dwa s³owa
Dwa proste s³owa nic wiecej
Szukam powrotu szukam przystani
W zakamarkach dalekiej pamieci
Chce wierna byæ lecz tylko sobie
Znam dobrze s³owo po¿egnanie
To droga ognia droga dymu
Bo dym cie nigdy nie ok³amie