Do Tanca
Kiedyś nic do stracenia, dzisiaj mam po co żyć
Ciągle spełniam marzenia, nie śpię bo gonię sny
Do tańca zapraszam (pa, pa, pa, pa, pa, pa, pa)
Moja klamka nabita (pa, pa, pa, pa, pa, pa, pa)
Do tańca zapraszam (pa, pa, pa, pa, pa, pa, pa)
Moja klamka nabita (pa, pa, pa, pa, pa, pa, pa)
Jeśli nie rozumiesz, że to życie ma swą cenę
To idź se do AIOLI na penne (na penne)
Rachunek za kolację, jakbym wyprawiał wesele
Zamawiam wagyu A5, muszę nakarmić kapelę
Ona choć nie pracowała w TV, chciałaby wejść na antenę
Niektórzy tu na zdjęciu ze mną chcą zrobić karierę
Nie najesz się tu nigdy z fejmu jak masz sprany beret
Z dala od ludzi, którzy myślą jak mają interes
Okulary baven dog jakbym był bohaterem
U nich szeroki krok jak dwa tysiące siedem
Liczy się tylko flow, kurwa hip-hop jest jedеn
Za zjebaną karierę możesz winić tylko siеbie
Do tańca zapraszam (pa, pa, pa, pa, pa, pa, pa)
Moja klamka nabita (pa, pa, pa, pa, pa, pa, pa)
Do tańca zapraszam (pa, pa, pa, pa, pa, pa, pa)
Moja klamka nabita (pa, pa, pa, pa, pa, pa, pa)
Ej, yeah, yeah, teraz się spełnia mój sen
Pieniądze nie są zmartwieniem, a ty życzyłeś mi źle
(Teraz słyszysz mój śmiech)
Dobry sen to podstawa (podstawa)
Pod łóżkiem temat, pod poduszką klamka
Proszę panie do tańca (do tańca)
Tam macie rurę, ja na loży siadam (na loży siadam)
Pokazuje, że mam gest, wysypuje na nie cash
Nie zachowuj się jak leszcz, jak coś chcesz po prostu bierz
Kiedyś nic do stracenia, dzisiaj mam po co żyć
Ciągle spełniam marzenia, nie śpię, bo gonię sny
Do tańca zapraszam (pa, pa, pa, pa, pa, pa, pa)
Moja klamka nabita (pa, pa, pa, pa, pa, pa, pa)
Do tańca zapraszam (pa, pa, pa, pa, pa, pa, pa)
Moja klamka nabita (pa, pa, pa, pa, pa, pa, pa)