Papuga
Dzwoni papuga mówi że musi się udać
Ugadać mamonę
Zgarnąć banknoty zielone jak pierdolony Tabaluga ej
Dzwoni papuga
Gadamy o nowym kontrakcie o nowej stawce
Jak dzwoni papuga to odbieram szybko
No bo szanuję go jak własną matkę
Idziemy na lunch se zamawiam ravioli
No a papuga pierdoli mi coś o wędkarstwie
Papuga to gruba ryba papuga to twardziel
Mogę powiedzieć mu wszystko
Bo wiem że dotrzyma tajemnicy adwokackiej
Idę do piwnicy po flaszkę (łychy)
I pytam czy z colą czy spritem
A papuga patrzy się na mnie śmiertelnie
Poważnie i mówi że „Bez popity" zawsze
Bo nic co ludzkie nie jest mu straszne
Dzwoni papuga mówi że musi się udać
Ugadać mamonę
Zgarnąć banknoty zielone jak pierdolony Tabaluga ej
Dzwoni papuga
Raz jak poszliśmy na obiad to przyszła kelnerka i mówi
„Poproszę autograf" no to wyciągam długopis a ona
Że chce od papugi i żebym mu oddał go dobra
Jedna druga fotka
Wyszliśmy se na podwórko on robi z mamą
Ja robię z córką no i wracamy do środka
Mój papuga to nie pies na baby tylko pies Odyseusza
Jak zgarnia mnie pies no to szybko dzwonię do papugi
A ty pewnie z płaczem dzwonisz do tatusia
Dzwoni papuga mówi że musi się udać
Ugadać mamonę
Zgarnąć banknoty zielone jak pierdolony Tabaluga ej
Dzwoni papuga
Dzwoni papuga i mówi mi „Kuba te sprawy zaszły za daleko
Cały ten kraj chce ci zabrać mamonę i zgarnąć banknoty zielone jak gekon"
Wyłączam telefon
Na poczcie mam kolejny pozew znów jakaś suka chce stanąć na drodze
Się dowiem za chwilę że zabiłem Morze Martwe
Boże straszne dzwoni papuga i wszystko jest jasne
Robię jak chcę kim jest mój adwokat skoro jestem diabłem
Nic już tu nie mogę stracić
Skoro nawet gwiazda porno chce puścić bez gaci mnie
Smacznej matchy jebać potwierdzaczy
Que
Dzwoni papuga mówi że musi się udać
Ugadać mamonę
Zgarnąć banknoty zielone jak pierdolony Tabaluga ej
Dzwoni papuga
Ej wbijam na sprawę trawą jebie na całą salę
Sędzina patrzy jakby chciała złapać za faję
Prokurator wie że nie pomoże nawet frajer
Bo papuga pierze moje brudy jak Zygmunt Chajzer
Dzwoni papuga ja nie mówię halo
Jest żydem dlatego witamy się „Szalom"
Omijam prawo jakbym robił slalom
Dlatego że na lewo siano
Nie idę na prawo choć byłem na prawie
Łamię to prawo już nie naprawię
Nie wystarczy prawie bo musi się udać
Po sprawie ona mi rozkłada uda
Jak jest już po sprawie to do kosza guma
Później telefon i dzwoni papuga
Teraz wjeżdża Kamasutra
Co? Ej ej ej
Pierdolę prawo na różne sposoby
Temida znów musi wytrzeć coś z brody
Sąd jest wysoki mam wyższe dochody
Weź młotek wybij sobie wyrok z głowy
Dzwoni papuga mówi że musi się udać
Ugadać mamonę
Zgarnąć banknoty zielone jak pierdolony Tabaluga ej
Dzwoni papuga