Dla Ukochanej 2
List piszę do tej pięknej jedynej ukochanej
By każdy poranek uszlachetniał staranie
Moje zaangażowanie w miłość i zaufanie
Poprzez tą panoramę oddać serce tak skalane
By wstał kolejny dzień szepcząc do ucha jej
Czułe słówka ode mnie nie będące snem
By platoniczny wiersz nie oceniał moich treści
Chcę być dla niej wszystkim w świecie doczesnym
Chcę chronić ją przed złem być zawsze przy niej
Ponad swoje imię ukryte pod pseudonimem
Chcę dać jej bezpieczeństwo miłość i pewność
Aby formą i treścią walczyć o jej piękno
By była mi szczęściem o każdej porze dnia
Bym nie zostawał sam dając artystyczny kwarc
W ramionach swoich dał jej ciepło w którym trwa
I mimo ubiegu lat tam pozostawiła ślad
Jeśli upadnie świat ja będę przy niej stał
Miłość to nie domek z kart który gdy zawieje wiatr
Sprzedany za hajs traci własną wartość
Dla mnie miłością jest stan za który umrę wartko
List piszę do tej pięknej jedynej ukochanej
By każdy poranek uszlachetniał staranie
Moje zaangażowanie w miłość i zaufanie
Poprzez tą panoramę oddać serce tak skalane
Czasem jest nam ciężko przez tą obojętność
Kiedy ugaśnie namiętność pojawia się szarość
Bądź mi jednak oddaną pozwól być delektowaną
Razem piękną panoramą przezwyciężymy szarość
A gdybyś zatraciła sens istnienia związku
Wówczas serce z wosku pogrąży silny monsun
Więc miłości mej skosztuj poczuj jej oblicze
Nie chcę być jej widzem chcę wtłoczyć w życie
A gdy nastanie wicher skryj się w moje ramiona
Będę bronił dopóki moje serce podoła
Bądź wyłącznie moja nie stawaj przeciw mnie
A każdy nowy dzień da Ci co tylko chcesz
Więc kochaj mnie jak ja kocham Ciebie
Aby każdy nowy dzień stał się lepszym niebem
Wierz jak wierzę w Ciebie nie trać nigdy jej
Kocham Cię i kochał będę dobrze o tym wiesz
List piszę do tej pięknej jedynej ukochanej
By każdy poranek uszlachetniał staranie
Moje zaangażowanie w miłość i zaufanie
Poprzez tą panoramę oddać serce tak skalane