G³osy
Chcesz byæ martwym bohaterem czy cz³owiekiem sukcesu?
Chcesz zrobic karierê czy byæ mêczennikiem jak Jezus?
Chcesz poznaæ prawdê, a nie bzdurne akty prawne?
To co powiem bêdzie mo¿e politycznie niepoprawne.
Ciê¿ko strawne dla têpnych mas ¿yj¹cych tutaj,
Min¹³ twoich b³êdów czas, ja ci pomogê, pos³uchaj!
Straszyli ciê Bogiem rodzice w domu,
W szkole opowiadano o utopijnym œwiecie komun.
Jak byæ jednym z milionów i za miliony cierpieæ,
Jak zamiast korony na sw¹ g³owê wk³adaæ ciernie.
Jesteœ skrzywiony przyzwyczajeniem do tych prawide³,
Widzê, ¿e w swoim ¿yciu chcesz byæ tylko widzem.
A nie graæ g³ówne role i rozdawaæ karty,
Ja ci powiem, powiem ci co to prawdziwy artyzm.
Gdy coœ nie jest zgodne z twoim interesem b¹dŸ anty,
Litoœæ, ugoda s¹ przestarza³e jak antyk.
Na nic twój pot u skroni, twój heroizm,
Mo¿esz dwoiæ siê i troiæ, s³abych œwiat kroi.
Nie chcesz staæ siê ofiar¹, musisz staæ siê katem,
Albo wybuchniesz jak wulkan albo wygaœniesz jak krater.
Ilu ludzi jest tylu chêtnych na twoje miejsce,
Im bardziej jesteœ ³agodny tym masz szanse mniejsze.
Œwiat to wojna, na wojnie nie gra siê czysto,
To ci¹g³a rywalizacja, spójrz na rzeczywistoœæ.
Czy w³adzê sprawuj¹ ludzie najuczciwsi? (nie)
Czy scenê okupuj¹ najlepsi emsi? (nie)
No w³aœnie poznaj co to faul, co to fa³sz,
(poznaj szczêœcie) oddaj mi sw¹ duszê jak Faust.