Nie Odchodź
I znowu t robisz
W inny świat uciekasz
Jesteś przy mnie lecz cię nie ma
Przy mnie tylko wydmuszka człowieka
Otwierasz to gówno
I pstryk już cię nie ma
I hyc skaczesz w przepaść
A ja patrzę jak w niej znikasz
Nie odchodź
Proszę nie odchodź
Nie zanurzaj się w odmętach
Internetach
Nie odchodź
Proszę nie odchodź
Nie zanurzaj się w odmętach
Internetach
Ja jestem jak z polskiej wsi
Na metrowym łańcuchu
Przy twojej nodze
Wierny pies
Moja miska pusta
A ja umieram
Z głodu pragnienia i z nudów
Przy tobie
Umieram
Nie odchodź
Proszę nie odchodź
Nie zanurzaj się w odmętach
Internetach
Nie odchodź
Proszę nie odchodź
Nie zanurzaj się w odmętach
Internetach
Nie odchodź
Nie odchodź
Nie odchodź