Śladami królika
Po cichu wplatam nas w letni sen
Lekki powiew głodu tłucze w głowę
Wiotkim skrzydłem
Zanim świt zgubi nas
Z przymrużonym lękiem łapię ciemne
Twoich źrenic potwory
Zanim zbudzi mnie wybuch rozpaczy
Z otwartymi ramionami
Spadam
Zanim zdołam spać
Nie przestawaj
Baw się w nas