Inaczej niż w raju
Nie mogę znaleźć miejsca
Czytam szukam pytam gubię się
Bo Lem napisał przyszłość
Czy dla mnie też wymyślił jakiś raj
Uciekam stąd uciekam lecz to lepsze niż wracać I tak nie ma gdzie
Uciekam stąd uciekam lecz to lepsze niż wracać I tak nie ma gdzie
Szukam ciągle miejsca
Jak zwykle chcę wszystkiego nie chcę nic
I plącze się dorosłość
Nie mogę jej ogarnąć gubię się
Uciekam stąd uciekam lecz to lepsze niż wracać I tak nie ma gdzie
Uciekam stąd uciekam lecz to lepsze niż wracać I tak nie ma gdzie
To chyba tam to chyba nie
Za wcześnie by mówić że mam że już wiem
Że wszystko tam że wszystko tu
Wygląda tak samo i tak samo jest
Uciekam stąd uciekam lecz to lepsze niż wracać
I tak nie ma gdzie
I wszystko tam i wszystko tu
Wygląda tak samo i tak samo jest
Wygląda tak samo i tak samo jest
Ja jednak zobaczę i sprawdzę to sam
Ja jednak zobaczę i sprawdzę to sam
Ja jednak zobaczę i sprawdzę to sam
Ja jednak zobaczę i sprawdzę to sam
Ja jednak zobaczę i sprawdzę to sam