Skazany na Rap

O.S.T.R.

Tak jest
Powrót do starej szkoły
Sprawdź to rok 92
Dwunastoletni człowiek naprzeciwko mikrofonu
Funkowy klimat
Jakoś tak to leci
Kolejny funk lekcja piąta
Dwunasta dziewiętnasta

Siemasz witam nastawiony handycam
Teraz rządzi tłum nie elita płyty szum
Na orbitach daje DJ lubisz podejdź bliżej
Jakoś to tak idzie z życia epizod
Zagubiony w transie jak z wojska awizo
Nie szukaj co tańsze
Tyraj wrogów jak bizon
Barier brak to fakt jak hak na którym wisi
Służbowy fach i przed zwolnieniem wycisk
Baj baj na tace daj daj i spierdalaj aj
Msza odprawiona witaj w komnacie zła
Myślisz że po nas nie
W ręku mikrofon w drugim bronk
Dla frajerów zonk scena to front
2-4/H 220V muzyki rap
Non stop walki jak tongpo o wolność sumienia
I szans niczym Hong Kong
To nie Wąchock żarty na bok
Prosto niezależnie kręcą się życia komedie
Wąsko płynie strumień urodzonych w czepku
Chociaż wiesz że bez tego nic miałoby sensu

To za najlepszy rap w podziemiu
Chwila prawdy czysty styl W witaj
Rap w podziemiu służę
Definicja stylu który zamieszczam na bitach
To dla słabych MC
Weź się zastanów
Rap jest dla mnie lekiem
To co po mnie zostanie to te słowa

Ej elitarni w elicie elitarnych elit
Czyli świat złodziei którzy nie chcą się dzielić
Zastrzelić ich wszystkich nie to zbyt banalne
Poznałeś chłopaków to poznaj i ferajnę
Z vibem HC nader w gestach agresja
To wir który jak wciągnie to wypluwa w częściach
Gdzie mieszkasz? Kim jesteś? Kto twój ziom twój? A kto nie
Bo od tych pytań najczęściej zależy koniec
W formie nokaut heroina koka
A wszyscy mówią że złem jest tu konopia
Nie szukaj we mnie gościa z reklamówek orbit
Konflikt szarpie nerwy jak nerwy szarpie Norbi
Stereo dolby zapomnij słonko bo to nie porno
Bajeczki lalusiów a'la Kołodko
Orient control dla tych co się w zeznaniach plączą
Nie dla nas folklor sprzedanych jak kabaret OTTO
W zasadzie odkąd rap robie żyję jak człowiek
Choć bez rozmachu fest october
Poznaj dres pullover nie żadne wdzianko Bianco
Tu masz odpowiedz ja gloryfikuję hardkor

To za najlepszy rap w podziemiu
Chwila prawdy czysty styl W witaj
Rap w podziemiu służę
Definicja stylu który zamieszczam na bitach
To dla słabych MC
Weź się zastanów
Rap jest dla mnie lekiem
To co po mnie zostanie to te słowa

Jestem skazany na rap jak skazany na Shawshank
Z każdym dissem na mnie tworzysz własny autoportret
Tempo podkręć jak na volume'nie walkmen
Takie to ma być jak nie takie to ma być proste
Papier co dał mi szanse i kiedy to tylko dotrze
Życie stanie się prostsze oto kilka reguł
Nieudanych zabiegów komercyjnych szpiegów
Sprzedanych kolegów nie mów nic wystarczy
Za to wszystko odpowiadają czyny
Ja idę dalej po relaks a nie nadgodziny

To za najlepszy rap w podziemiu
Chwila prawdy czysty styl W witaj
Rap w podziemiu służę
Definicja stylu który zamieszczam na bitach
To dla słabych MC
Weź się zastanów
Rap jest dla mnie lekiem
To co po mnie zostanie to te słowa

Trivia about the song Skazany na Rap by O.S.T.R.

When was the song “Skazany na Rap” released by O.S.T.R.?
The song Skazany na Rap was released in 2003, on the album “Jazz W Wolnych Chwilach”.

Most popular songs of O.S.T.R.

Other artists of