Tak to się zaczęło
Witam państwa
Dziś zajmiemy się sprawą Nikodema R. drobnego złodziejaszka z Łodzi który stał się bezwzględnym przestępcą
Poruszamy wątki tej sprawy z jednego powodu do dziś nie wiadomo gdzie ukrywa się podejrzany
Nikodem R. ma 178 centymetrów wzrostu niestety nie posiada znaków szczególnych porusza się po kraju samochodem typu van
Ostatnio widziany był przez swoich sąsiadów na dzień przed popełnieniem przestępstwa nie będę państwa trzymać dłużej w niepewności historia tej zbrodni miała swój początek 5 stycznia 2010 roku kiedy w godzinach wieczornych 36 letni Radosław M. włamał się do mieszkania znajdującego się przy ulicy Aleksandrowskiej 120 w Łodzi
Radosław M. to znany awanturnik warszawskiego podziemia znany również w Szczecinie z przemytu spirytusu ze wschodniej granicy na zachód
Szacunek w światku przestępczym zdobył właśnie kradzieżą 50 samochodów z alkoholem z ukraińską banderolą niestety brak dowodów w tej sprawie nie doprowadził do jego aresztowania tym razem podejrzewamy że celem jego działalności były tajne materiały znajdujące się w sejfie na płycie CD jak i na stronie lub kilku stronach formatu A4
Podejrzewamy również że materiały te były łakomym kąskiem dla jego bossów gdyż zlecenie kradzieży wydały dwie konkurujące ze sobą grupy przestępcze
Teraz pozwolą państwo że zaprezentuję chronologiczny przebieg zdarzeń począwszy od owego 5 stycznia 2010 roku