Zaszyfrowany
Zbudził mnie blask twoich oczu mrok wczorajszego ognia
Zgubiła mnie ta historia to potrwa
Musze przypomnieć sobie mego bożka
Musze zrozumieć to od podstaw
Nie oddam dziś ani sekundy z tej chwili
Obawiaj się bo to obława na nihilizm
Lekiem na wszystko jest procent promili
Nic się nie dzieje bez przyczyny moi mili a
Co nie podzielne porozrywam na pół
Zasypia wola bycia znika pętla i stół
Chyba pieprze ten ból liczę do stu
I ma Cię nie być tu korony spadają z głów
Umiera król królowa zostaje na miejscu
Teraz nie boli już teraz to kwestia testu
To tylko jedna noc jedna świata przerwa
Możesz zapomnieć możesz zapamiętać
Powtórzę to tylko raz potem wszystko już przepadnie
I będzie czas żeby poszukać tych pragnień ja
Dzisiaj nie zasnę odpalam się i gasnę
Zaszyfrowany błędnym hasłem
Powtórzę to tylko raz potem wszystko już przepadnie
I będzie czas żeby poszukać tych pragnień ja
Dzisiaj nie zasnę odpalam się i gasnę
Zaszyfrowany błędnym hasłem
Nikt już nie czyta cudzych listów nie zapada już noc
Nieładne panie mają taniec ja mam to
Pokomplikowane wymieszane samo zło
I taki dom który wymyśliłem chodź
Wpisz mi swój kod wymaluj swoje inicjały
Żebym mógł zetrzeć je potem naprawić
Żebym zobaczyć je mógł tylko dla zabawy bo
To tylko nuda tak podsyca ciekawych
Ja jestem swoim oponentem
Kiedy błagam o jeszcze Ty wyciągasz rękę
Wiem że to wezmę i wiem że to piękne
Spieprzę to lepsze niż to co było wcześniej
Chory bezsens pochylenie kierunków
Taniec na linie nad basenem pełnym smutku
Wołaj ratunku bo ta lina pęka
Możesz zapomnieć możesz zapamiętać
Powtórzę to tylko raz potem wszystko już przepadnie
I będzie czas żeby poszukać tych pragnień ja
Dzisiaj nie zasnę odpalam się i gasnę
Zaszyfrowany błędnym hasłem
Powtórzę to tylko raz potem wszystko już przepadnie
I będzie czas żeby poszukać tych pragnień ja
Dzisiaj nie zasnę odpalam się i gasnę
Zaszyfrowany błędnym hasłem