OPINIE [Album]
Nie znam opinii (nie), dnia ani godziny (ha-ha)
Jestem na linii, co drugi typek podobny do gliny
Miasto labirynt, wjebany jak tagi, ja nie ruszam stąd (nie ruszam stąd)
Dzieci uciekają w dragi, czego tak naprawdę chcą?
Nie znam opinii (nie), dnia ani godziny (ha-ha)
Jestem na linii, hash z Kalifornii podobny do gliny
Miasto labirynt, wjebany jak tagi, ja nie ruszam stąd (nie, nie)
Dzieci uciekają w dragi, czego tak naprawdę chcą?
Wszystko, co mają to ogon, chyba że to moje logo
Chyba coś wpadło mi w oko, najlepsza runda za tobą
Z metalu jak robot, bo to co mi robią, odbijam i wraca z powrotem jak jo-jo
Nie boją się tego, że tropię jak kojot, bo kiedy upadnę to szybko mnie zbiorą
Mówię o stanach, z pasem jak astronom
Jestem nad tobą, sam na sam ze sobą
Widziałem to czego inni nie mogą, na nowo mieszałem to ecstasy z wodą
Zależność między uczuciem a dragiem, wypala ci duszę jak flashe na trasie
To nic dobrego wjebać już na starcie, więc nie mieszaj skoro nie jesteś w temacie
Nie znam opinii (nie znam opinii), jebię mnie co tam gadacie
Jestem na linii, dlatego mam informacje
Nie znam opinii (nie), dnia ani godziny (ha-ha)
Jestem na linii, co drugi typek podobny do gliny
Miasto labirynt, wjebany jak tagi, ja nie ruszam stąd (nie ruszam stąd)
Dzieci uciekają w dragi, czego tak naprawdę chcą?
Nie znam opinii (nie), dnia ani godziny (ha-ha)
Jestem na linii, hash z Kalifornii podobny do gliny
Miasto labirynt, wjebany jak tagi, ja nie ruszam stąd (nie, nie)
Dzieci uciekają w dragi, czego tak naprawdę chcą? (Wo, wo)