Jak się panu rządzi mną?
Rzecz to normalna w żadnym razie wyjątkowa
Pozwólcie mili więc że streszczę ją pokrótce
Zawsze wśród tych co chcą by nimi ktoś kierował
Są tacy co zadatki mają na przywódcę
Choć mało kto docenia to jak się starają
Nie do pozazdroszczenia rola zwłaszcza w kraju
Co między młotem zawieszony był i sierpem
A zaraz potem trzecia czwarta piąta RP
To jak się panu rządzi mną
Bo wiem że różnie ze mną bywa
To jak się panu rządzi mną
Czy nie zawodzę aby pańskich oczekiwań
Och jak się panu rządzi mną
Gdyby pan błędy zechciał wytknąć mi łaskawie
To obiecuję prze-analizuję je
I się poprawię
Wręcz nie do wiary jakie proste jest to wszystko
Choć w tym wypadku „proste" nie oznacza „głupie"
Koń zamiast dłoni którą trzymasz go przy pysku
Widzi wyłącznie dłoń na której trzymasz cukier
Cóż świat choć przeżył szok zetknąwszy się z czymś takim
Już uodparnia się na twoje argumenty
W końcu i tutaj połapiemy się buraki
Że ten twój cukier był z nas samych wyciśnięty
Och jak się panu rządzi mną
Bo wiem że różnie ze mną bywa
No to jak się panu rządzi mną
Czy nie zawodzę aby pańskich oczekiwań
No to jak się panu rządzi mną
Gdyby pan błędy zechciał wytknąć mi łaskawie
To obiecuję prze-analizuję je
I się poprawię
Och jak się panu rządzi mną
Przysięgam więcej już nie robić sobie jaj
Bo jeśli nie to wiem że jakiś inny kraj
Pan sobie weźmie we władanie i tam zostanie
A tego bym zapewne nie przeżył