List do siebie

Żadnych strat można dalej grać
Szukać słów
Z byle czego się spowiadać
Rozdzieranie szat śmieszne tak
Za nim znów poukłada się nam poukłada
Ludzie są jacy są tyle wiem
Trochę dobrzy trochę źli
Trochę syci trochę biedni
Pewnie żyj i ty
Kiedy zbudzi Cię krzyk
Zaryglujesz drzwi gdy już będziesz miał co przegrać

Byle wino i chleb byle nogi Cię niosły wspaniale tak
Zimą kupi się dom potem sprzeda na wiosnę za grosze dwa
Jeszcze rok potem wszystko się samo odmieni
Obudzisz się taki jasny że oczy zabolą od bieli

No jak się ma twoja godność osobista
Co obchodzi Cię
Kogo ty obchodzisz
Co z daleka wielkie tak zwykle śmieszy z bliska
Może lepiej więc nie podchodzić
Kończę już odwiedź mnie kiedy chcesz
Niech nie zrazi Cię tych parę słów
W razie czego wiesz gdzie chowam klucz
Za nim Cię jakieś małe piwo zwali z nóg jakieś
Małe piwo zwali z nóg małe piwo zwali z nóg

Byle wino i chleb byle nogi Cię niosły wspaniale tak
Zimą kupi się dom potem sprzeda na wiosnę za grosze dwa
Jeszcze rok potem wszystko się samo odmieni
Obudzisz się taki jasny że oczy zabolą od bieli że oczy zabolą od bieli

Byle wino i chleb byle nogi Cię niosły wspaniale tak
Zimą kupi się dom potem sprzeda na wiosnę za grosze dwa
Jeszcze rok potem wszystko się samo odmieni
Obudzisz się taki jasny że oczy zabolą od bieli że oczy
Zabolą od bieli że oczy zabolą od bieli że oczy zabolą od bieli

Most popular songs of Piotr Bukartyk

Other artists of Pop rock