Blue Moon (Interlude)
Jeheeeaaa
Skarbie jestem anty społeczny
Czemu znowu jestem sam
Dlaczego jestem tak
Odizolowany od reszty
Nie wychodzę z czterech ścian i nie mogę w nocy spać
Lecz od kiedy ciebie mam jestem lepszy
Zaliczyłem nowy start, teraz o ciebie zadbam
Czasem coś jak domek z kart
Mogę spieprzyć
Lubię oglądać swój haj gdy się piętrzy
Ciebie gdy tym kręcisz
Więc zakładaj sukienki, tak jak w dirty dancing
Ja zamawiam butelki drogi szampan chce do ręki
Boo
W życiu bywa dobrze, bywa też źle
Mimo wszystko ciągle
Trzymaj się mnie
Przyjdzie czas na pogrzeb smutek i śmiech
Przejdziemy przez to by mieć życie jak sen (jak sen)
Ona dobrze wieeee, jak sen
Kiedy ja mówię jej mała dawaj na klub ejj
Nie mówi nie tylko wsiada do uber
Wie co jest pięć i nie gada w taksówie
Nie lubi zdjęć a ja za to ją lubię
Kiedy ja mówię jej mała dawaj na klub ejj
Nie mówi nie tylko wsiada do uber
Wie co jest pięć i nie gada w taksówie
Nie lubi zdjęć a ja za to ją lubię
Uuu baby blue (x16)