Prosty Chłopak
Chłopak jestem prosty
Znam uliczne życie biedę i spalone mosty
Choć czuję się jak gówniarz już jestem dorosły
Uważaj kogo walisz bo nie unikniesz kosy
Lubelskie szosy
Zalewane krwią ja idę drogą tą RSP moja broń
Rewir Czechów to nasz schron
Uliczne prawo które przyszło z dżungli
Niejeden się skurwił choć co innego mówił
Kłamstwo w oczach błyszczy jak brokat
Za zdrowie moich ludzi kolejny sześciopak
Jestem prosty chłopak o prostym życia byciu
Dwadzieścia lat w ukryciu podziemia terytorium
Nie nagrywam tego żeby stać na podium
Masz na ten syf jakieś antidotum
Sięgnąć po rozum to sprawa oczywista
Lecz po co głupiemu jak go nie wykorzysta
Spójrz na to z bliska
Złapać za cycka
Dobrze się pobawić
Naturalny chłopak który chce nudę zabić
Z ulicy blizny będą jeszcze krwawić
Furio chce wyjawić
Z własnej pozycji
To czego nigdy nie zobaczysz w telewizji
Rejon Czechów
Nie jestem bez grzechu
Czasem radzę sobie bez oddechu
Każdemu co mu się należy
Rap z ulicy od żołnierza dla żołnierzy
Prosty chłopak jak prosta ulica
Prosty rap prosto z prostego życia
Mało kogo to zachwyca
Lecz mi na tym nie zależy
Wkurwia mnie jak ktoś się szczerzy
Sam chujem do góry leży
Nic nie robi tylko narzeka komentuje
Takiego człowieka po prostu ignoruje
Serce mną kieruje robię to co ono chce
Tak jak w środku czuję to ukierunkowuje mnie
PMD RSP dla wszystkich prawdziwych
Nie zawsze szczęśliwych ale pamiętliwych
Co robią swoje i nie opuszczają gardy
To że ktoś jest prosty to nie znaczy że nie jest twardy
Zachowanie na spontanie a nie lans i udawanie
By się przypodobać i widnieć na pierwszym planie
To nie dla mnie bo ja wolę prosto naturalnie
Jeszcze zobaczymy kto się w głowę pierwszy walnie
Słuchaj jestem prosty a ty trochę żałosny
Mówiąc sara szczęście daje
Nikogo nie udaje
Żyje własnym torem
Czekam na tą porę
Gdy wszystko wreszcie poukładam
Każda szczera rada dla mnie wartościowa
Prosty chłopaczyna jak proste moje słowa
Upadnę to zacznę to od nowa
Zrozum robisz to co umiesz szczęścia poszukując
Jak każdy prosty chłopaczyna
W sercu dom rodzina
I nie zapominaj jakie plany miałeś
By wreszcie ktoś powiedział
Prosty chłopaczyno życie swe wygrałeś