Golden

Oskar

Pokój tonie w brudach za szybą jest lód na lustrze fant
Nie wiem kto zbladł bo nie ma tu w sumie lamp
Nie ufam nam nie ufam nawet sobie sam
Nabijam i jaram a jak żar nie działa drugi ogień mam

Okno się odsuwa ja odczuwam
Że ściany stają się jak milion okrągłe
Skupiam wzrok ciągle a parkiet składa się w blond Giocondę
Ona gnie się jak promile mordę
Wyciąga sztylet by wbić mi w żołądek
Siadam na fotel a dopiero potem myślę że na chwilę usiądę
Oh sufit jest niebem sztos diamenty śniegiem
Co
Puścić się biegiem? Ej dajcie mi jeden
I płacze się śmieję i bawię się z cieniem
Ucisk mdleje od wódy
Nie wiem
I nagle ten pokój ten brud
A na ogniu topnieje ten lód jakbym powrócił z piekieł

Pokój tonie w brudach za szybą jest lód na lustrze fant
Nie wiem kto zbladł bo nie ma tu w sumie lamp
Nie kocham nas nie kocham nawet siebie sam
Nabijam i jaram a jak żar nie działa drugi jeszcze mam

Pokój się rozjeżdża czuję rąk ciężar
Padam jak brzoza ściany szamie pożar
Kłuje alert jak sonar w lustrze jej twarz
Choć ją poznałem wczoraj
Kiedy do niej coś wołam
Zwierciadło wciąga me dłonie jak smoła
Jej twarz z lustra myją fale z morza
A moją głowę muska aureola
Gdzie się kręcą butle i pełzną pliki
A ja kręcąc lustrem rozkręcam pokój
Jak typy strucle na trybiki
I kręci się świat męczą krzyki
Coś jęczy
To ja przed tym lustrem zbitym
I nagle ten pokój wraca
Obskurne ściany a na grzybie żółte graffiti

Pokój tonie w brudach za szybą jest lód na lustrze fant
Nie wiem kto zbladł bo nie ma tu w sumie lamp
Nie szanuję nas nie szanuję nawet siebie sam
Nabijam i jaram a jak żar nie działa drugi przecież mam

Pokój tonie w brudach za szybą jest lód na lustrze fant
Nie wiem kto zbladł bo nie ma tu w sumie lamp
Nie szanuję nas nie szanuję nawet siebie sam
Nabijam i jaram a jak żar nie działa drugi przecież mam

Ściana odpływa ja odkrywam że nie ma ściany zostały plamy
Plamy w kształcie ludzkich twarzy przeze mnie oszukanych
Na glebie dywany toccatę D minor grają nam organy
Moje oblicze to odbicie w ich gałkach ze szkła odlanych
Ich śmiech mroczny ja w strachu oczy odbijają się jak kauczuk
To skraj dachu ja jak na kacu
Skoczyć
Pokazać światu
I biegnę w miejscu koniec do piachu
Groby kwiaty pętla czasu i gdy już mam dość kazamatów
Wracają brudne ściany i zerwany brzeg plakatu

Trivia about the song Golden by PRO8L3M

When was the song “Golden” released by PRO8L3M?
The song Golden was released in 2018, on the album “Ground Zero Mixtape”.
Who composed the song “Golden” by PRO8L3M?
The song “Golden” by PRO8L3M was composed by Oskar.

Most popular songs of PRO8L3M

Other artists of