Nieprawda
Mów do mojej wyobraźni
Poszerzaj ją
Spieszy mi się spieszy
Się spiesz
Nadaj moim cieniom swoich kształtów
Nasyć siebie mną
Dotrzyj do moich mocy
Do dobrych i złych stron
Mów do mojego czasu
I nie powtarzaj mnie
Nie powtarzaj mnie
Nie powtarzaj mnie
Nie powielaj mnie
Głaszcz mój sen
Mów do moje wyobraźni
Do mojej wieczności
Nie zasypiaj w niej
Nie zamyślaj się a mnie
Trzymaj mnie słowami
Niegasnącymi opowieściami
I nie powtarzaj mnie
Nie powtarzaj mnie
Głaszcz mój sen
Nie wierzę lustrom
Ani jego gestom
Jego kontrolom
I dobrym stronom
Nie wierzę barwom
Odcieniom kolorom
Nie dowierzam swoim oczom
Mogę być nieprawdą
Po omacku krążyć
Zadawać się z przypadkiem
Z nim przypadkiem
Z chwilą się zadawać
Być i się samo zadowalać
Nie dostrzegać swych słabości
Być i przywłaszczać sobie cały czas