Chory
Świat dookoła strasznie wkurza mnie
Pozbieram klocki strzele sobie w łeb
Juz nie ma sensu nie ma po co zyć
Nie ufaj mi
Próbować można w końcu parę lat
Chcesz jakiś efekt jakiś mały ślad
Będę już fajny bedę starał sie
Od dzisiaj
Od dzisiaj
I nagle nie wiem skąd przychodzisz ty
Rusz dupę ubierz sie i otrzyj łzy
Bedziemy razem sobie piwo pić
Postawię ci
Postawię ci
Może to brednie lecz wysłuchaj mnie
Jak nie zajarzysz rozwal sobie łeb
Ja dziś naprawdę nie wystawię cie
Posłuchaj
Posłuchaj
Będzie lepiej wtedy gdy wyprostujesz swoje sny
Poukladasz każdy dzien
Będzie lepiej wtedy gdy nadasz zyciu nowy rytm
No dobra chcę spróbować jeszcze raz
Niby to kumam ale nie wiem jak
Nauczę się jak pachnie każdy kwiat
Pomozesz mi
Dam ci ze źródła czystej wody dzban
Potem przy gwiazdach urządzimy bal
Zaprosisz wszystkich takich samych jak ty
Zaśpiewasz
Zaśpiewasz
Będzie lepiej wtedy gdy wyprostujesz swoje sny
Poukladasz każdy dzien
Będzie lepiej wtedy gdy nadasz zyciu nowy rytm