Apolinary Baj
[Refren]
I dalej płynę jak Apolinary Baj (Baj)
I dalej płynę jak Apolinary Baj (Baj)
I dalej płynę jak Apolinary Baj (Baj)
I dalej płynę jak Apolinary Baj (Baj)
I dalej płynę jak Apolinary Baj (Baj)
I dalej płynę jak Apolinary Baj (Baj)
I dalej płynę jak Apolinary Baj (Baj)
I dalej płynę
[Zwrotka 1]
Nienaturalnie idealne twarze szczerzą się z billboardów
Tam po kilku głębszych toniesz pośród płytkich rozmów
Tu komuś odbierają wolność za tych kilka jointów
Ja stoję w ogniu w moim własnym Pandemonium
Tak trochę jakbym znów zaczynał od początku
W porządku, tym razem kolor wypełni mi kontur
Choć przyszłość niewyraźna jak komunikat na dworcu
Chałupniczo lepię rozkurw dla ziomków
Nocą tu tańczą myśli przeorane jak poligon
Wciąż jadę góra-dół, góra-dół jak windą
Znów u mnie miesza się tych kilka kaw i kortyzol
Płynę z muzyką, wszystko ma być tak jak być powinno
I tylko spełniam swoja powinność
Wszystko na serio, nie na żarty niczym Symbiot
I nic nie musi mówić tobie twarz ani nazwisko
Pompuję brudny hip-hop, kojarz go z moją ksywką
[Refren]
I dalej płynę jak Apolinary Baj (Baj)
I dalej płynę jak Apolinary Baj (Baj)
I dalej płynę jak Apolinary Baj (Baj)
I dalej płynę jak Apolinary Baj (Baj)
I dalej płynę jak Apolinary Baj (Baj)
I dalej płynę jak Apolinary Baj (Baj)
I dalej płynę jak Apolinary Baj (Baj)
I dalej płynę
[Zwrotka 2]
Dziś jakby szybciej ubywało stron w kalendarzu
Wśród tych ławek trzepaków, gdzie mówiono: "Ziom dobrze rachuj"
Syf wydycham z płuc i mijam zło na wirażu
I chuj wie który raz topie to flow w kałamarzu
Byłem tu wczoraj, będę też nazajutrz
Zawsze nie zależy, nawet jeśli Szpady-Pazur
Spadam na łby, jak łzy na padół
Ze mną ziom paru drabów co wciąż na balu od salutu do zawału
Mienia zawut: 'Wódki lej mi brachu'
W kraju, gdzie byle ciecie chcą rżnąć nam naród na pół
Nie mam nad sobą szefów, tak już od dłuższego czasu
W kamasze nie włożysz, kurwa, nie znoszę rozkazów
Wciąż wożę hałdy stuffu, kiwają hajsy z blatu
Widziałem szybkie zjazdy na dół, chuj w te skarpy czasu
Pochodzę z martwych lasów, żyję bez wajch i strachu
Stoję na scenie i przeżuwam każdy nabój (pow)
[Refren]
I dalej płynę jak Apolinary Baj (Baj)
I dalej płynę jak Apolinary Baj (Baj)
I dalej płynę jak Apolinary Baj (Baj)
I dalej płynę jak Apolinary Baj (Baj)
I dalej płynę jak Apolinary Baj (Baj)
I dalej płynę jak Apolinary Baj (Baj)
I dalej płynę jak Apolinary Baj (Baj)
I dalej płynę jak Apolinary Baj (Baj)
Jak Apolinary Baj (Baj)
[Scratch]
Zawsze dla tej gry MVP jak Big L
Daję rap najwyższego poziomu
Całe miasto mówi o tym jak przyjebałem w bloki
Hip-hop jest na tych osiedlach a ja trzymam go w garści
Zawsze dla tej gry MVP jak Big L
Tyle lat w to gram, liczę chwile, tylne wejścia znam
Miasto mówi o tym jak przyjebałem w bloki