Butelki [2021]

Jestem po piwie pustą butelką mam wszystko mam szyjkę mam denko
Kolorową naklejką stykam się z inną po piwie pustą butelką
Stoimy razem w śmietniku I czekamy na czarter na wysypisko
Tak mało czasu zostało żeby opowiedzieć co się wczoraj działo

Byłam wczoraj na balandze w tej sąsiedniej klatce
Ludzie bardzo mili w nocnym mnie kupili drobnymi zapłacili
Jak mnie pili to jointy palili
Fajnie rozmawiali I dobrze się bawili nie nudzili mnie ani chwili
Reggae słuchali rano wyrzucili a ten co mnie wypił jak się upił to rymował

A mnie wypił jakiś tłusty osił hydraulik w torbie z narzędziami mnie nosił
Przez cały dzień w kiblu rurę montował gruby był na maksa
Na śmierdząco się spocił nie rymował
Na plecach miał włosy strasznie przeklinał że za droga jest benzyna
I że zna markowskiego z perfektu się chwalił
Szybko skończył pracę bo się nawalił

Jestem po piwie pustą butelką mam wszystko mam szyjkę mam denko
Kolorową naklejką stykam się z inną po piwie pustą butelką
Stoimy razem w śmietniku I czekamy na czarter na wysypisko
Tak mało czasu zostało żeby opowiedzieć co się wczoraj działo

A my trafiłyśmy na melinę żuli wódkę nami popijali I ostro się skuli
Najpierw się kłócili a później się bili w końcu z nas tulipany zrobili
Aż przyjechały gliny robić oględziny bo jednego żula żule śmiertelnie zranili
A jak przyjechali gliny to nas wyrzucili żeby nie było dowodów ich winy
Na melinie inaczej czas płynie na melinie inaczej czas płynie

Posłuchaj co mówią butelki o poranku
Zanim je połknie maszyna recyclingu
Zanim dzieciaki je z hukiem potłuką
Zanim żule zaniosą je znowu do skupu
Zanim znowu w browarze napełnią je browarem
Zanim znowu po polsce rozjadą się całej
I polacy do ust znowu je przyłożą
By utopić w nich smutki głupotę I żale

A ja trafiłam na małżeństwo lekarzy I nie
Miałam żadnych nieprzyjemnych zdarzeń prawdę
Mówiąc nie kumałam o czym rozmawiali jakieś
Skóry sprzedali pavulon podali katalogi biur podróży razem oglądali
Dowcipami sypali I bardzo się z nich śmiali
Jeden teraz nawet przypomniałam sobie
Chcesz ratować zdrowie dzwoń po pogotowie

A mnie piło dwóch studentów filozofii jeden był mądry a drugi był głupi
Naukowy dyskurs prowadzili o tym że jeden jest mądry a drugi nie
I że I że nie ma na świecie alkoholu idealnego
Po każdym alkoholu czuje się coś złego
Intoto orbe terrarum non sunt alko ola perfecta

Jestem po piwie pustą butelką mam wszystko mam szyjkę mam denko
Kolorową naklejką stykam się z inną po piwie pustą butelką
Stoimy razem w śmietniku I czekamy na czarter na wysypisko
Tak mało czasu zostało żeby opowiedzieć co się wczoraj działo

Jestem po piwie pustą butelką mam wszystko mam szyjkę mam denko
Kolorową naklejką stykam się z inną po piwie pustą butelką
Stoimy razem w śmietniku I czekamy na czarter na wysypisko
Tak mało czasu zostało żeby opowiedzieć co się wczoraj działo

Most popular songs of Sidney Polak

Other artists of Russian Chanson