Dzieciątko
Pierwsza gwiazdka wschodzi
Dzieciątko się rodzi
Z błyskawic
Słońce nad bunkrami
Bije kartaczami
I krwawi i krwawi
Wyszli pastuszkowie
Z wstążkami na głowie
Z fletniami
Jeden dar mu niosą
Róż pokryty rosą
Karabin karabin
Przyjm od nas Dzieciątko
Przyjmże niebożątko
Ofiarę
Daleko Królowie
A tu ginie człowiek
Pożarem pożarem
Nie śpij luli luli
Bo nikt nie utuli
Żałości
W stajenki zakątku
Samotne Dzieciątko
Wolności Wolności
Wolności