Taka jestem zakochana
Proszę pana, proszę pana,
Taka jestem zakochana.
Proszę pana, proszę pana,
Pan będzie łaskaw wysłuchać mnie.
Proszę pana, proszę pana,
Taka jestem zakochana,
Calutki rok to trwa,
A ja każdego dnia
Fruwałabym jak ptak,
Śpiewałabym wciąż tak
Proszę pana, proszę pana,
Taka jestem niewyspana.
Proszę pana, proszę pana,
Bo on mi wcale nie daje spać.
Proszę pana, proszę pana,
Taka jestem niewyspana,
Wyglądam już jak cień
I kiedy wstaje dzień,
Mnie w głowie kręci się,
No sam pan zresztą wie
Pan bardzo dziwi się,
Że zgadłam pańską myśl,
Pan myślał, że przeminie,
Może, ale dziś
Proszę pana, proszę pana
Chodzę ciągle jak pijana
Proszę pana, proszę pana
Ja oprócz mleka nie piję nic.
Proszę pana, proszę pana
Gdyby zaszła jakaś zmiana
Ja powiem panu to
Pan będzie wiedział, bo
Pan pierwszy prawdę zna
I o tym wie, że ja
Taka jestem zakochana
Od wieczora aż do rana
I od rana, proszę pana,
Aż do wieczora przez cały czas.
Proszę pana, proszę pana,
Taka jestem zakochana
I czy uwierzy pan,
Że mnie w ten dziwny stan,
Na nowo wprawia wciąż
Mój własny mąż!