Nie masz szans
Ja
Wierzę że jest świat
W którym nie masz szans
By zaistnieć i
By chodzić pośród nas
Wierzę że jest świat
W którym nie masz szans
By zaistnieć i
By chodzić pośród nas
Twoja cała złość
Krzykiem zdławi się
Uszy ogłuchną na
Skamlenie twoich warg
Gdybyś wiedział gdzie ja chowam się
Gdzie mój azyl jest pokażę tobie ja
Wierzę że jest świat
W którym nie masz szans
By zaistnieć i
By chodzić pośród nas
Wierzę że jest świat
W którym nie masz szans
By zaistnieć i
By chodzić pośród nas
Wiem że jeśli chcę
Wyrzucę z głowy cię
Całe garści zdań
Spalę na stosie
Lecz nadzieję mam
Że zmienisz się sam
Wyrzucisz z siebie jad
Krzyku swoich warg
Wierzę że jest świat
W którym nie masz szans
By zaistnieć i
By chodzić pośród nas
Wierzę że jest świat
W którym nie masz szans
By zaistnieć i
By chodzić pośród nas
Twoja cała złość
Krzykiem zdławi się
Uszy ogłuchną na
Skamlenie twoich warg
Wierzę że jest świat
W którym nie masz szans
By zaistnieć i
By chodzić pośród nas
Wierzę że jest świat
W którym nie masz szans
By zaistnieć i
By chodzić pośród nas