P.S.P.M.
Zarabiasz na tym hajs zamiast sałaty mam splendor
Nadzieję na to mam idę jak defendor
Trzymam tempo staram się żyć pełną gębą
Coś jest nie tak ze mną wiem to na pewno
Cały ten rap świat co mnie otacza
To nie wygląda tak jak w poglądach słuchacza
Różnica jest ogromna nie jest tak jak myślisz
Przepraszam no dobra fakt że chcielibyśmy
To my raperzy tak kwiat młodzieży
To może cię uderzyć jak w to tak bardzo wierzysz
De facto rzeczywistość ma mało z mitów
A czarne widzisz na biało przez tych hipokrytów
W wielu przypadkach jest dokładnie odwrotnie
Ta cała ckliwa gadka pod rzewne melodie
Wszystko co przedtem mówiłeś do mnie
Mógłbyś to do nich odnieść wiesz? Dosłownie
Jesteśmy braćmi pierdol się płać mi
I nic już nie traćmy pierdol się płać mi
Zarabiać zacznij pierdol się płać mi
Pierdol się płać mi pierdol się płać mi
Jesteśmy braćmi pierdol się płać mi
I nic już nie traćmy pierdol się płać mi
Zarabiać zacznij pierdol się płać mi
Pierdol się płać mi pierdol się płać mi
Orędownicy prawdy prawdopiewcy
Ile prawdy jest w tym? Ta jak wam nie wstyd
Przecież to wasze teksty powtarzają jak litanie
Śmiało ten bez winy niech rzuci kamień pierwszy
Teraz ty fanie co masz zdanie o rapie
Czekam aż wstaniesz pozbędziesz się z oczu klapek
Po co ukrywać? Po co łykać jak pelikan
To ta muzyka dała nam to co mamy dzisiaj
Zrób z tego dobre przesłanie im je zanieś
Twoje nagranie w bramie znają na pamięć
Twoją płytę traktują jak biblię nie dziwne
Może muzyka kogoś z nich wyrwie to zły biznes
Zarabiasz na płytach koncertach t shirtach
Robisz to z serca to lepsze niż dilerka
Nie mów mi że sam tak o tym nie myślisz
Niech te koty przeżyją to co my przeżyliśmy
Jesteśmy braćmi pierdol się płać mi
I nic już nie traćmy pierdol się płać mi
Zarabiać zacznij pierdol się płać mi
Pierdol się płać mi pierdol się płać mi
Jesteśmy braćmi pierdol się płać mi
I nic już nie traćmy pierdol się płać mi
Zarabiać zacznij pierdol się płać mi
Pierdol się płać mi pierdol się płać mi
Co wiesz o mnie skąd wiesz weź się zastanów
W co wiesz o nich też wątpię to teorie fanów
Znam tych panów a oni mnie znamy siebie
Każdy album sprzedany w sklepie dla nas lepiej
Każdy album zassany okradacie nas chamy
Wkładamy w to serca czas i nas samych
Nie wpierdalaj mi haseł typu komercja
Każdy z typów w każdy tytuł wniósł pracę i potencjał
I uwierz choć wiem że i tak nie zrozumiesz
Mało kto robi rap hip hop nikt w sumie
Po to tylko żeby mieć z tego profit
My bierzemy ten kwit kurwa kto ma go zarobić
Są różne drogi są skrajne opcje
I to jest fajne w tym nasza moc jest
Sami tu doszliśmy to nie jest tak jak myślisz
I czasami polski rap jest jednomyślny wiesz
Jesteśmy braćmi pierdol się płać mi
I nic już nie traćmy pierdol się płać mi
Zarabiać zacznij pierdol się płać mi
Pierdol się płać mi pierdol się płać mi
Jesteśmy braćmi pierdol się płać mi
I nic już nie traćmy pierdol się płać mi
Zarabiać zacznij pierdol się płać mi
Pierdol się płać mi pierdol się płać mi