Na twojej dłoni
Na twojej dłoni linie splątane
Niby zakola rzek
Powiedz czy wróży losu odmianę
Ich niespokojny bieg
Jak to będzie z nami
Za rok albo dwa
Ile jeszcze przygód
Życie dla nas ma
A ty mówisz mi „Popatrz znów wstaje dzień
Słońce pobudki gra"
A ty mówisz mi „Miałam cudowny sen
Na powitanie dnia"
Na twoich włosach cień migotliwy
Jak prześwietlony liść
Powiedz czy będą z tobą szczęśliwy
Powiedz to jeszcze dziś
Jak to będzie z nami
Powiedz powiedz mi
Póki jeszcze księżyc
W twoich włosach śpi
A ty mówisz mi „Popatrz znów idzie noc
Sypie na ziemię cień"
A ty mówisz mi „Po co wyzywać noc
Jutro znów będzie dzień"
Oh jutro znów będzie dzień
Jutro znów będzie dzień
Jutro znów będzie dzień